Zapytaliśmy dziś naszych obserwatorów czy otrzymali wczoraj alert RCB w związku z możliwą niebezpieczną sytuacją pogodową. Wszyscy odpisali, że nie otrzymali. Dlaczego? Co się dzieje z systemem RCB?
Czym jest Alert RCB?
W największym skrócie jest to system ostrzegania przed zagrożeniami za pomocą wiadomości SMS. Jeśli dana osoba będzie w regionie zagrożenia, otrzyma alert w formie SMS o danym zagrożeniu.
Jak czytamy na stronie gov.pl: Alert RCB powstaje na podstawie informacji o potencjalnych zagrożeniach otrzymywanych z ministerstw, służb np. policji, straży pożarnej, urzędów i instytucji centralnych np. IMGW oraz urzędów wojewódzkich. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które pełni funkcję krajowego centrum zarządzania kryzysowego non stop monitoruje sytuację pod kątem wystąpienia różnego rodzaju zagrożeń – 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu.
I IMGW będzie tu słowem kluczem.
IMGW wydaje II stopień zagrożenia burzami z gradem.
Wczorajsza sytuacja meteorologiczna była bardzo niebezpieczna. Nad Polską stacjonował pofalowany front z liniami zbieżności, na których tworzyły się burze przemieszczające się bardzo powoli na linii frontu. Co więcej, powstać miał wieczorem na froncie ośrodek niskiego ciśnienia, który spotęgować miał niebezpieczne zjawiska nad Polską. W związku z Tym IMGW wydało ostrzeżenia II stopnia dla pasa centralnego Polski.
Co ciekawe, RCB ostrzegało o tym na swoim Twitterze:
Uwaga❗@IMGWmeteo wydał ostrzeżenia 1. i 2. stopnia przed burzami z gradem. Opady deszczu mogą sięgać 50 mm, a porywy wiatru do 75 km/h.
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) June 9, 2022
Pamiętaj!
🟦unikaj otwartych przestrzeni,
🟦unikaj dotykania metalowych przedmiotów.#pogoda #burza #Rządowe_Centrum_Bezpieczeństwa pic.twitter.com/j3keRB22N8
Alertów jednak było brak.
Czwartkowe załamanie pogody
Niestety prognozy się sprawdziły. Od rana przez centralny pas Polski przemieszczały się burze, tworząc po południu i wieczorem układy trainings torms. W wielu miejscach pojawiły się zalania i podtopienia. Najtrudniejsza sytuacja była w Gołdapi gdzie podczas przejścia burzy spadło ponad 80 mm deszczu, zalewając wiele ulic.
IMGW podnosi alert do III stopnia dla Gołdapii
W związku z tym IMGW podniosło aktualny stopień zagrożenia dla powiatu gołdapskiego na III, najwyższy stopień. Mimo tego nikt nie dostał żadnego ostrzeżenia przez SMS.
Alert RCB do likwidacji?
O problemach z działaniem alertu RCB słyszymy już nie pierwszy raz. W legendy obrosły SMSy o wyborach prezydenckich. Mimo, że system przez nietrafione decyzje stał się obiektem memów, to przyznać należy, że w początkowej fazie działał całkiem dobrze.
Co się dzieje, że ostatnio SMS praktycznie nie są wysyłane? Być może ma to związek z informacjami o rzekomej likwidacji Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Cytując artykuł z RadioZet:
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa to instytucja podlegająca obecnie bezpośrednio premierowi. „Rzeczpospolita” doniosła, że przygotowywany przez resort spraw wewnętrznych projekt ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej zakłada podzielenie kompetencji RCB pomiędzy MSWiA i Ministerstwo Cyfryzacji.
MSWiA chce utworzyć w swoich strukturach całodobową służbę dyżurną państwa, odpowiadającą za „koordynowanie wymiany informacji w zakresie ochrony ludności, alarmowania i powiadamiania ludności o zagrożeniach, realizację szkoleń i ćwiczeń”.
Resort Mariusza Kamińskiego chce też przejąć kontrolę nad Krajowym Systemem Ostrzegania i Alarmowania. Dawałoby to ministrowi prawo decydowania o treści wiadomości, jakie wysyłane byłyby w ramach alertów SMS.
Zadania dotyczące obsługi zespołu do spraw incydentów krytycznych oraz informowania Komisji Europejskiej i państw członkowskich UE o środkach zastosowanych w sytuacji kryzysowej mają być przesunięte do Ministerstwa Cyfryzacji.
W uzasadnieniu projektu ustawy przytoczonym przez „Rzeczpospolitą” wynika, że zmiany mają zostać wprowadzone, gdyż Rządowe Centrum Bezpieczeństwa „nie spełnia pokładanych oczekiwań, a przyjęta formuła działania sprawdza się wyłącznie w bardzo ograniczonym zakresie, tym samym nie dając pożądanych rezultatów w sytuacji wymagającej zarządzania kryzysowego”.
Nowy, kontrolowany przez MSWiA system miałby opierać się na Krajowym Systemie Ratowniczym, w którym działałaby straż pożarna (także ochotnicza) oraz Państwowe Ratownictwo Medyczne.
Czy nowe rozwiązanie się przyjmie?
Czy nowe rozwiązanie się przyjmie? Trudno powiedzieć. Niestety dobre idee mieszając się z polityką, najczęściej kończą w likwidacji, na śmietniku. Tak też zapewne będzie z RCB – który na samym początku działał całkiem dobrze, Zabrakło tam tylko odpowiednich osób…
Doceniasz naszą pracę? Wesprzyj nas kawą
Pogoda w Polsce i na świecie. Prognoza pogody. Wiadomości.
