Burze w niedzielę coraz bardziej pewne. Już kilka dni temu wspominaliśmy o możliwych burzach w poniedziałek. Po nowych aktualizacjach modeli widzimy, że burze pojawią się wcześniej, bo już w niedzielę. Największa szansa na ich wystąpienie będzie na południowym zachodzie Polski, natomiast w poniedziałek na północnym wschodzie. Sprawdźmy, co mówią modele.
Niż Thalke
Sprawcą tego zamieszania w pogodzie będzie niż Thalke, który w ostatnich godzinach formował się nad Portugalią. Przemieszcza się powoli poprzez północną Hiszpanię, południową Francję, Szwajcarię, południowe Niemcy, Czechy, a następnie przez Polskę po Białoruś.
Nieść będzie bardzo duże zachmurzenie, silne opady deszczu, miejscami będą to opady ulewne. No i oczywiście burze, które pojawią się już w niedzielę nad Polską południowo zachodnią. Za sprawą tego niżu pojawi się też dość specyficzny układ temperatury nad Polską. Na południu i południowym wschodzie temperatury poszybują w górę. Natomiast na północnym zachodzie i północy Polski będzie zdecydowanie chłodniej.
Burze w modelach numerycznych – różnice
Na wstępie musimy zaznaczyć pewną kwestię. Modele nadal pokazują różne warianty sytuacji na niedzielę i poniedziałek. Związane jest to, z tym że jak wiecie, od kilku dni pogodę w Polsce psuł nam niż Renate i jego fronty zokludowane. Niż ten w tym momencie znajduje się poza naszymi północnowschodnimi granicami. On tam praktycznie stacjonuje w jednym miejscu.
Niż Thalke przemieszczając się w stronę Polski, zacznie oddziaływać i wypychać niż Renate. I w zależności od „siły” obu niżów uzależniona będzie trajektoria przemieszczania się strefy opadowej i związanych z nią burz.
Nasze przewidywania na niedzielę
W niedzielę będą zdecydowanie lepsze warunki na występowanie burz. Uśredniając wyliczenia modeli możemy przypuszczać, że strefa opadów wraz z burzami zaznaczy się na obszarze zaznaczonym przez nas na żółto. Strzałki wskazują kierunek przemieszczania się strefy. Późnym popołudniem burze zaczną wygasać. Dokładną prognozę przygotuje Sieć Obserwatorów Burz.
Przewidywania na poniedziałek
W poniedziałek prognozy są bardziej niepewne. Mianownikiem wspólnym jest to, że konwekcja wystąpi po południu na wschodzie Polski. Jeśli niż będzie poruszał się szybciej, niż przewidujemy, to burze powstaną już za naszymi granicami. Jest jednak duża szansa, że powstawać zaczną na obszarze zaznaczonym przez nas na zielono na powyższej mapie.
Trajektoria wysunięta na północ (ECMWF oraz GFS)
Modele ECMWF oraz GFS widzą niż z opadami i burzami wkraczający w niedzielę w godzinach porannych. Trajektoria odchylona bardziej na północ. Burze prognozowane są w niedzielę po południu na południowym zachodzie Polski.
W poniedziałek po południu prognozuje się pojawienie burz na wschodzie i północnym wschodzie Polski.
Trajektoria na południe (UM)
Model UM widzi natomiast trajektorię niżu bardziej skierowaną na południe Polski. W związku z tym strefa opadowa będzie przemieszczać się od południowego zachodu przez centrum po południowy wschód Polski. Natomiast strefa burz przez woj. południowe.
Pogoda w Polsce i na świecie. Prognoza pogody. Wiadomości.