Dwie ofiary śmiertelne. Wiele kolizji i złamań. Skutki gołoledzi w Polsce.
Sytuacja baryczna, która spowodowała gołoledź.
Wyż Kaspar, który przemieszczał się dziś nad Polską, już opuścił nasz kraj. Przez Polskę w poniedziałek i wtorek przemieszczał się ciepły front atmosferyczny związany z niżem Franziska. Niósł on marznące opady deszczu.
Ciepłe powietrze jest lżejsze od chłodniejszego. Te wślizguje się pod ciepłe powietrze i jest przez nie bardzo powoli wypychane. Taka sytuacja powoduje, że opad deszczu bardzo szybko zamarza, skutkując niebezpieczną gołoledzią. Taka sytuacja wypierania zimnego powietrza była w poniedziałek.
Dwie ofiary śmiertelne
Z powodu bardzo trudnych warunków pogodowych dwie osoby zmarły.
Przed południem w dowiedzieliśmy się, że 38-letni mężczyzna przewrócił się na chodniku w Warszawie (Praga-Północ) prawdopodobnie uderzając głową. Zmarł.
38-letni mężczyzna szedł chodnikiem. W pewnym momencie wywrócił się. Niestety zmarł na miejscu. Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia – powiedział rzecznik Komendanta Stołecznego Policji Sylwester Marczak.
66-letni mężczyzna przewrócił się na oblodzonej nawierzchni na chodniku we Włocławku i zmarł.
Poranne zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, który leżał pomiędzy blokami na terenie zamkniętego osiedla przy ul. Żurawiej. Tam miał się przewrócić. Z zewnątrz nic nie było widać. Funkcjonariusze wezwani na miejsce stwierdzili, że 66-latek nie daje oznak życia. Wezwano służbę dochodzeniową. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny – powiedział sierż. szt. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Paraliż w Polsce.
W miejscach, w których przemieszczała się strefa marznącego deszczu, pojawiał się paraliż. Drogi zamieniały się w lodowiska. Nie dało się normalnie chodzić, a samochody były skute lodem. W całym kraju karetki wyjeżdżały do osób poszkodowanych podczas upadku na śliskiej nawierzchni. Złamania i zwichnięcia i stłuczenia notowane były w całym kraju.
W Białymstoku i innych miastach zamknięto szkoły. Wstrzymywano komunikację miejską.
Odwilż w Święta
Doceniasz naszą pracę? Wesprzyj nas kawą
