Przejdź do treści

Kilka słów możliwym upale od Jarosława Turały

Witajcie najmilsi. Miło Was widzieć. Późne popołudnie, to idealny moment na trochę o pogodzie. Trochę o upałach i trochę o tym, dlaczego jest zdecydowanie chłodniej.

upał, upał,upały w polsce,Ochłodzenie

Wyliczenia GFS

Reklama

Już obiegła Was wiadomość o FUSach, które sugerują napływ zwrotnikowej masy powietrza nad nasza kraj. Model GFS, który ostatnią falę również przewidział widzi lokalne temperatury przekraczające 40 stopni. Co prawda termin jest odległy, ale jest szczypta szansy na powiew prawdziwego gorąca.

Co musiałoby się stać, aby te temperatury doszły do skutku?

Po pierwsze powietrze zwrotnikowe musiałoby do nas popłynąć bardzo wąskim strumieniem. Nie przez kontynent od strony Hiszpanii i Francji, ale prosto znad Włoch, przez Bałkany, Węgry po nasz kraj, chyba że obszar słabego gradientu poziomego ciśnienia będzie nad niemal całą Europą zachodnią, co sprzyjać będzie wysuszaniu powietrza.

Reklama

Po drugie musielibyśmy znajdować się o tzw. obszarze słabogradientowym, czyli o szerzej rozmieszczonych izobarach, czyli linii łączącej punkty o tej samej wartości ciśnienia atmosferycznego. Oznacza, to że musi niemal nie być wiatru. Przy pogodzie wyżowej jest to wielce prawdopodobne.

Po trzecie powietrze musi być jak najmniej zasobne w wilgoć. Każda „dawka” wilgoci spowodować może „Wysysanie” temperatury z jąder kondensacji.

Jak będzie, zobaczymy. Jeśli owa wiązka będzie odstawać od deterministycznej potraktujemy to jak niewinny żart. O wszystkim oczywiście będę Was informował.

Reklama

No dobrze, ale po ostatniej fali upału zrobiło się znacznie chłodniej Prognozy nawet przewidują opad śniegu w górach. Postanowiłem, że się przyjrzę temu i proszę.

Fanpage autora postu: https://www.facebook.com/meteoexpert/

AKTUALNA SYTUACJA BARYCZNA

Polska znajduje się w zasięgu zatoki niskiego ciśnienia w słabogradientowym polu ciśnienia atmosferycznego. Widać wyraźnie na mapach górnych również silniejszy przepływ w środkowej troposferze oraz zatokę w polu geopotencjału. O napływie masy zwrotnikowej, bądź kontynentalnej masy powietrza możemy zapomnieć, gdyż wyż znad Atlantyku sprawia, że po jego północnej stronie płynie do nas wilgotniejsza masa polarnomorska. Idzie za tym spadek temperatury.

Niestety będzie jeszcze chłodniej. Już niebawem prosto z północy będzie w naszym kierunku schodził niż baryczny z bańką chłodu. Dojdzie do znaczniejszego ochłodzenia. Już w weekend maksymalnie 18/19 stopni, a noce lokalnie poniżej 9 stopni. Oczywiście w górach około 0 – 3 stopni i opady deszczu ze śniegiem i śniegu.

Uważajcie w górach

Reklama

Już jutro najmilsi prognoza na weekend. Wybierając się w góry weźcie ciepłe wdzianka. Żadnych szpileczek (Naprawdę nie polecam w górach, nawet jeśli mi się podobają) oraz bikini. Mężczyźni proszeni są o swetry, ale niekoniecznie w romby :).
Warunki zmienią się na iście zimowe, więc proszę mocno o rozwagę i umiejętne planowanie wycieczek dostosowanych do tego, co mamy w plecaku.

To tyle :). Spokojnego wieczoru.

Grafika – Windy.com / wetter3.de

Reklama

Autor: Jarosław Turała

Reklama