ZAKRES CZASOWY OBOWIĄZYWANIA – 20.02.2023r – 12:00 CET – 21.02.2023r – 18:00 CET
Profil na FB autora
Zapraszamy do odwiedzenia profilu autora na Facebook:
„Sorry. Taki mamy klimat” czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. | Facebook
OBSZARY OBJĘTE KOMUNIKATEM
Obszary zaznaczone kolorem – CZERWONYM – z uwagi na spodziewane porywy w zakresie 85 – 100 km/h.
Obszary zaznaczone kolorem – ŻÓŁTYM – z uwag na spodziewane porywy w zakresie 65 – 75 km/h (gdzieniegdzie możliwe nieco silniejsze).
Obszary zaznaczone kolorem – ZIELONYM – z uwagi na spodziewane porywy w zakresie 55 – 70 km/h (gdzieniegdzie możliwe nieco silniejsze).
SYTUACJA BARYCZNA
Polska znajduje się w obszarze obniżonego ciśnienia w środowisku szybszego przepływu w środkowej oraz górnej troposferze. Na pogodę wpływać będzie niż wtórny wędrujący nad Skandynawią, który oprócz zaostrzenia gradientu poziomego ciśnienia atmosferycznego, przyniesie system frontów atmosferycznych z opadami deszczu / deszczu ze śniegiem i śniegu. Wspomniany gradient poziomy ciśnienia atmosferycznego spowoduje wzrost prędkości wiatru przyzimnego.
Komunikat meteorologiczny – OPIS ZAGROŻENIA
Mamy drugą połowę lutego, a wiemy doskonale, że ten okres od października, do marca, a nawet do kwietnia, jest to okres, którym należy się spodziewać tego typu pogody, a więc wędrujących niżów nad Bałtyk lub, jak w tym przypadku Skandynawię. Nic by się pewnie takiego nie stało, gdyby nie układ wyżowy znad Francji, w którego centrum mamy ciśnienie oscylujące w zakresie 1031 / 1033.
Różnica ciśnień sprawia, że wzmaga się wiatr, a a domiar wszystkiego mamy szybszy przepływ powietrza w całej topografii pionowej atmosfery. Taka sytuacja będzie faworyzować zwiększoną prędkość wiatru. Póki co wieje niezbyt mocno, ale w miarę upływu dnia wiatr będzie się wzmagał oraz zmieniał kierunek z południowozachodniego na zachodni. Tutaj znów kłania się sytuacja, że po osiągnięciu cyrkulacji równoleżnikowej i braku zmiany kierunku na większym obszarze, porywy wiatru, szczególnie nad Bałtykiem mogą być silne.
W pasie linii brzegowej spokojnie wiaterek osiągnie 90 / 95 km/h. Ta setka na wiatromierzach nie jest wykluczona, ale zobaczymy w praniu ile faktycznie dmuchnie. W górach ponad 120 km/h.
Co z resztą kraju?
To zależy. Na zachodzie kraju porywy nie powinny przekroczyć 70 km/h, ale chcę Waszą uwagę zwrócić na infrastrukturę, która powoduje, że np. miedzy budynkami wieje znacznie mocniej. Często jak bloki stoją koło siebie naruszana jest elewacja i w takim „przeciągu” wieje silniej od zakładanych porywów. Wiaterek pozostanie z nami do jutra, do godzin popołudniowych (tak silny oczywiście).
Pamiętajcie o uprzątnięciu lekkich przedmiotów z balkonów oraz ogrodów, które mogą zostać uniesione przez wiatr. Nie są wykluczone, a wręcz niemal pewne przerwy w dostawie energii elektrycznej. Gałęzie drzew będą się łamać i spadać niejednokrotnie na jezdnię, więc prośba o rozwagę, gdy Będziecie po lesie jechać. Uważać musicie także podczas wyjazdów zza linii lasu / ekranów dźwiękochłonnych i to szczególnie jeśli podróżujecie większym samochodem lub zestawem. Nagły podmuch może zmienić tor jazdy, a w skrajnych przypadkach przewrócić samochód.
Pamiętajcie, że odpowiednie nastawienie może chociaż trochę zminimalizować uczucie strachu. Zresztą sami Widzicie, że wielu z Was może nie do końca dobrze, ale znacznie lepiej „przeszło” ostatnie silniejsze porywy. We wcześniejszych incydentach pomimo wielu groźnych nagłówków okazywało się, że jednak wiało nie tak znacząco.
Tak więc głowa do góry i nie zakładajcie apokaliptycznego scenariusza, bo takie postępowanie szkodzi Waszemu zdrowiu.
Grafika – ESTOFEX / OGIMET ESTOFEX / LIGHTNINGWIZARD
Prognozę przygotował: Jarosław Turała.
