Opady deszczu i mokrego śniegu w piątek i sobotę. 06-07.01.2023 okiem Jarosława Turały
Niestety wcześniej się nie udało, ale jak to mówią – „Ostatni, będą pierwszymi”. Przyszedł czas na pochylenie się nad tematem mrozów poniżej -20 stopni i tym nieszczęsnym „ATAKIEM ZIMY” W ZIMIE – Cały czas próbuję rozgryźć to w Encyklopediach, translatorach ora innych dobrodziejstwach internetowych. Póki co bezskutecznie.
Jak już Wiecie ostatnie nagłówki „krzyczały” przede wszystkim do Was (do mnie nie krzyczą, bo wiedzą, że mam nadmiar woskowiny w uszach i niedosłyszę), że zbliżają się jakieś „mega” opady no i temperatury minimalne dochodzące do tych -20 stopni.
No to wrzucam na warsztat pogodową historię (może być histerię) o niespełnionych zimowych marzeniach Waszych kurtek i sofixów, które marzyły o tym, aby je założyć.
AKTUALNA SYTUACJA BARYCZNA
Polska znajduje się na skraju „nurkującego” niżu, który obecnie znajduje się nad zachodnią częścią Rosji. To on nieco zwiększył gradient poziomy ciśnienia atmosferycznego, co skutkowało wzrostem prędkości wiatru. Zaciągnięte zostało chłodniejsze, niestabilne powietrze, które w środowisku szybszego przepływu oraz zwiększonego gradientu pionowego temperatury wygenerowało lokalnie chmury konwekcyjne.
SPODZIEWANA SYTUACJA BARYCZNA
Na pierwszym zdjęciu widać wspaniałego „słodziaka”, którym jest głęboki, podręcznikowy niż baryczny z pióropuszem frontów atmosferycznych. Będzie on sukcesywnie przesuwał się w kierunku Skandynawii. Fronty atmosferyczne oczywiście zaczną sięgać naszego kraju. Odsuwający się niż zostanie od północno-wschodniej części kontynentu zastąpiony wbijającym się klinem wyżowym układu znad północnej Skandynawii, ale jedynie na chwilę……
Siodło baryczne
Sytuacja jest bardzo ciekawa. Mianowicie nad Europą Środkową mamy do czynienia z tzw. siodłem barycznym. Jest to sytuacja kiedy po dwóch stronach mamy niże (prawo – lewo / góra – dół) a po dwóch przeciwnych wyże. (wpiszcie w Google ). Odsuwający się niż zacznie być zastępowany wspomnianym wcześniej klinem układu znad Skandynawii. Teraz uwaga – Siodło baryczne powinno „osiągnąć” nasz kraj jeszcze w piątek o poranku. Oznacza to, że nad Polskę północną, ale przede wszystkim północnowschodnią zostanie zaciągnięte zimne powietrze arktyczne.
Wróci mróz?
Dodając do tego ewentualne rozpogodzenia i szybkie wypromieniowanie ciepła w górne partie troposfery okaże się, że o poranku właśnie na Podlasiu, Warmii i Mazurach temperatura spadnie do wartości -4 / -7 stopni, a kto wie czy w mrozowiskach i otwartych przestrzeniach nie jeszcze niżej. Nie zmienia to faktu, że -20 będzie dość ciężką sztuką do osiągnięcia…
Zawsze można schować termometr do zamrażarki i….cierpliwie czekać na taką temperaturę. Następnie zrobić zdjęcie i pokazać, że jednak „Jackowski” miał rację. Tak więc póki co chowamy artykuły o -20 stopniach ok? Możemy się tak umówić???
Opady deszczu i śniegu
Pozostała jeszcze kwestia opadów śniegu, które dosłownie przez chwilę pojawią się nad Polską. Postaram się wyjaśnić, że nie ma co panikować.
Otóż widzicie nad Europą rozciągający się szeroki system chmur związanych z frontami atmosferycznymi pięknego i podręcznikowego, głębokiego układu niskiego ciśnienia. Co z tego, jak skutecznie na tę wędrówkę w naszym kierunku i nieco destrukcyjnie działają – klin wyżowy znad Skandynawii oraz drugi klin układu wysokiego ciśnienia znad południowej części Europy. O niż nie musicie się wcale martwić. Przemieści się nad zachodnią część Skandynawii, wysyłając jedynie front.
NO WŁAŚNIE – Front atmosferyczny, który będzie powoli wędrował z zachodu na wschód, będzie miał charakter ciepły. Trafi on na zalegającą zimniejszą masę powietrza z północnego wschodu. Stąd jutro od Pomorza, przez Warmię, Mazury, Kujawsko-Pomorskie, północną część Łódzkiego, aż po całe Mazowieckie, Podlaskie oraz Lubelskie należy spodziewać się opadów śniegu o umiarkowanej lub większej intensywności.
Z uwagi na podnoszącą się izotermę 0 stopni śnieg będzie lepki, a płatki będą się łączyć w większe struktury powodując kolokwialnie pisząc – śnieżyce. Spadnie widzialność pozioma i poważnie na parę godzin zrobi się lokalnie biało, albo „bardzo” biało. Postępująca adwekcja ciepła dosłownie zmiażdży zalegający śnieg w centrum. Na zachodzie i południu nie będzie miała co miażdżyć, bo tam bez śniegu (poza górami). Pokrywa możliwa jest przede wszystkim na północnym wschodzie i wschodzie (poza Podkarpaciem).
Podsumowując.
Opady śniegu klejącego się, ciężkiego, na bank wystąpią. Pytanie, na jak szeroką skalę. Wy i ja dowiemy się już jutro .
Mróz? Wszystko już napisałem…
Zapraszamy na FanPage Jarosława Turały: Sorry. Taki mamy klimat” czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. | Facebook
Grafika – DWD / EUMETSAT / weatheronline / Ogimet