W dniu dzisiejszym Niemiecka Służba Meteorologiczna DWD sklasyfikowała niż Nadia jako orkan i nadała mu imię MALIK. Podczas uderzenia orkanu w wybrzeża Danii prognozowane porywy wiatru wynieść mają ponad 130 km/h.

Orkan Malik. Klasyfikacja DWD
Niemieckie służby meteo DWD dokonały klasyfikacji niżu Nadia jako orkan i nadały mu imię MALIK. Powodem tej decyzji była między innymi prędkość ciągła wiatru oraz prognozowane porywy, które podczas uderzenia strefy wiatrowej w wybrzeża Danii osiągać mają ponad 130 km/h. Ostatnie w klasyfikacji to orkan Fryderyk ze stycznia 2018 roku i Sabina z 2020 roku.

Więcej o nadchodzących prognozach piszemy w tym artykule: Wichura NADIA nadciąga nad Polskę. Wiatr do 120 km/h. Możliwe linie szkwału i burze śnieżne. (lowcyburzpim.pl)
Orkany czy huragany w Polsce
Warto od razu zaznaczyć, że status orkanu jest nadawany przez DWD – służby niemieckie. W Polsce oficjalnie takie określenie nie funkcjonuje. Funkcjonuje za to określenie huraganu. Jak wspomina w rozmowie Piotr Karcz członek Zarządu Sieci Obserwatorów Burz „W Polsce mianem huraganu określa się również każdy niezwykle gwałtowny, porywisty wiatr o średniej prędkości równej bądź większej niż 115,2 km/h. Wichura to wiatr wiejący z prędkością od 72 do 115,1 km/h. Jeżeli wieje z prędkością od 50,4 do 71,9 km/h to wiatr jest bardzo silny. W nazewnictwie stosowanym przez IMGW istnieją jeszcze dwa typy wiatrów: silny (od 39,6 do 50,3 km/h) oraz dość silny (od 28,8 do 39,5 km/h)”
Zgodnie z powyższym poprawnym nazewnictwem w przypadku tego niżu jest wichura Nadia.
Sytuacja baryczna nad Polską
Niż Nadia, przemieszczając się nad Europę, będzie cały czas się pogłębiać. Dodatkowo wspomagać go będzie prąd strumieniowy. Ciśnienie w momencie, gdy centrum niżu będzie nad Morzem Bałtyckim, spadnie do 959 hPa. Spowoduje to bardzo silny, miejscami niszczący wiatr, szybkie przemieszczanie się frontów, najpierw ciepłego a zaraz za nim chłodnego. Tak mocny spadek ciśnienia spowoduje również bardzo złe samopoczucie u meteopatów i meteoropatów. Stanie się to w weekend.
Silny wiatr – Podsumowanie wyliczeń
Na tę chwilę możemy być pewni, że to będzie bardzo dynamiczny i niebezpieczny weekend. Zakładamy wraz z Martą porywy wiatru ponad 120 km/h na Wybrzeżu oraz porywy punktowe w Polsce zachodniej i centralnej do 110 km/h.
W dodatku bierzemy pod uwagę wystąpienie linii szkwału, na której lokalnie wiać może jeszcze mocniej. Do nadejścia niżu zostało nam jeszcze trochę czasu. Mam nadzieję, że te wstępne prognozy nam się nie sprawdzą.
Opady w weekend – Będzie aktualizacja
Od północnego zachodu w sobotę wkroczy front atmosferyczny, przynosząc opady śniegu, śniegu z deszczem i deszczu. Za nim bardzo szybko będzie przemieszczał się kolejny front, front chłodny przynoszący opady śniegu. Na tę chwilę dynamika w sobotę i niedzielę szykuje nam się bardzo wysoka. Wysoce prawdopodobne jest wystąpienie burz śnieżnych. Możliwe będą linie szkwału.

