Pogoda na niedzielę 14.08.2022. Przed nami miejscami gorąca oraz burzowa niedziela.

Pogoda na niedzielę 14.08.2022. Przed nami miejscami gorąca oraz burzowa niedziela.

Pogoda na niedzielę: Sytuacja baryczna

Już w niedzielę nasz kraj znajdzie się pod wpływem oddziałowywania górnego ośrodka niskiego ciśnienia, który da się we znaki mieszkańcom niemal całej Polski oprócz północno-zachodnich obszarów, gdzie będzie panować gorąca i najprawdopodobniej spokojniejsze aura.

Prognozowana temperatura powietrza, porywy wiatru oraz ciśnienie atmosferyczne

Na północnym-zachodzie kraju spodziewamy się jutro upałów i termometry w województwie zachodniopomorskim wskażą nawet 30-32C. Na pozostałym obszarze nieco chłodniej, bo około 23-27C i właśnie w tej chłodniejszej i wilgotniejszej masie będą występować jutro burze.

Porywy wiatru nie powinny przekraczać 30 km/h. Jedynie na północy i północnym- wschodzie kraju możliwe chwilami silniejsze porywy. Oczywiście podczas przechodzenia burz wiatr znacznie silniejszy.

Ciśnienie stabilne i umiarkowane w całym kraju powinno wynosić około 1011 hPa.

Możliwe silne burze, nawet superkomórki burzowe

Warto na wstępie wspomnieć, że jutrzejsze burze będą mogły pojawić się praktycznie na obszarze całego kraju i ich charakter oraz przebieg może być zróżnicowany.

Główne czynniki wspomagające rozwój jutrzejszych burz to: oddziaływanie górnego niżu, napływ ciepłego i zasobnego w wilgoć powietrza oraz znacznie lepsze wartości konwekcyjne. Przykładowo energia dostępna droga konwekcji (CAPE) może wynieść jutro nawet 1200-1600 J/kg i są to już naprawdę solidne parametry konwekcyjne do zainicjowania komórek burzowych i ich dalszego trwania dzięki solidnemu przepływowi powietrza.

Największej liczebności oraz najsilniejszego przebiegu burz spodziewamy się na południu, południowym- wschodzie, wschodzie, centrum oraz częściowo na północy, północnym- wschodzie oraz południowym zachodzie i to tam burze powinny być najgroźniejsze.

Łączna wodność atmosfery może wynosić nawet 35-40 mm, więc spodziewajmy się bardzo intensywnych, lecz zapewne krótkotrwałych opadów deszczu. Chyba że dojdzie do zjawiska training storms, czyli przechodzenia jednej burzy po drugiej co skumuluje sumy opadowe.

Istnieje również spore ryzyko powstania kilku superkomórek burzowych, które będą niosły największe zagrożenie ze strony silnych opadów deszczu, ale i silnych porywów wiatru związanych ze zjawiskiem downburst lub microburst. Burze będą mogły się łączyć w większe układy wielokomórkowe i przetaczać się długi czas nad danym miejscem.

Największym zagrożeniem będą intensywne opady deszczu i łączna akumulacja może wynieść nawet 30-40 mm deszczu, co może prowadzić szybko do lokalnych zalań i podtopień.

Dodatkowo będą występować konwekcyjne porywy wiatru w przedziale 50-65 km/h. Oczywiście podczas zjawiska prądu zstępującego porywy mogą być silniejsze o kolejne 10-20 km/h. Spodziewamy się również opadów gradu o średnicy około 1-3 cm w zależności od siły danej komórki burzowej.

Najsilniejsze burze będą występować w godzinach popołudniowych i wieczornych, a później powinny już tracić na sile. W poniedziałek czeka nas podobna sytuacja pogodowa.

Autor: Sebastian Grzegorzak