Pogoda na poniedziałek i wtorek okiem Jarosława Turały.
Po owocnym w zjawiska konwekcyjne weekendzie, przyszedł czas na małą stabilizację w pogodzie. Powinno być znacznie więcej słońca, a i temperatury powinny być wyższe. W wielu miejscach kraju pojawi się upał, a w najbliższą środę może być dość niebezpiecznie pod względem zjawisk konwekcyjnych. Może być bardzo dynamicznie. Zanim jednak dobrniemy do środy, to zapraszam do zapoznania się z prognozą pogody na najbliższe dwa dni.
Poranek w Sandomierzu, Kętrzynie, Białymstoku oraz Siedlcach mglisty. Widzialność spadła do zakresu 100-300 m.
SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA
Polska znajduje się w polu podwyższonego ciśnienia ośrodka znad Bałkanów. Po zachodniej oraz wschodniej stronie mamy do czynienia z pasmami chmur związanymi z frontami atmosferycznymi. Na mapach górnych widać wyraźnie rozbudowujący się klin wysokiego ciśnienia, którego oś znajdzie się nad naszym krajem. Póki co napływa nadal powietrze polarnomorskie, ale już niebawem dotrze do nas masa powietrza zwrotnikowego, a to oznacza wzrost temperatur i pojawienie się upału.
Pogoda na poniedziałek
Zachmurzenie małe i umiarkowane na przeważającym obszarze kraju. Jedynie na zachodzie nieco więcej chmur. Padać jednak nie powinno. W ciągu dnia na północy (również Warmia i Mazury) i na krańcach południowo wschodnich nieco więcej chmur w postaci rozproszonej konwekcji. Mogą więc zdarzyć się jakieś przelotne opady marginalne. W pozostałej części kraju bez opadów do końca dnia. Temperatura od 22 – 24 stopni na wschodzie, przez 24 – 27 w centrum, na południu oraz północy, do 28 – 29 na zachodzie kraju. Wiatr słaby, lub jego brak. Ciśnienie 1014 – 1017 hPa.
Pogoda na wtorek
Od rana zachmurzenie małe i umiarkowane. Jedynie na Warmii i Mazurach zachmurzenie od rana umiarkowane i duże. Tam może od rana popadać deszcz. Inne regiony bez opadu o poranku. W ciągu dnia na wschodzie i północnym wschodzie, a następnie na zachodzie i w centrum dojdzie do rozwoju głębszej konwekcji, spadnie deszcz i przejdą burze, które mogą nosić cechy superkomórki. Podczas takich burz nie jest wykluczony opad gradu o średnicy do 3 cm.
Opady deszczu również mogą być intensywne i powodować podtopienia z uwagi na dość wysoką wartość prognozowanej wodności troposfery – PW nawet do 50 mm. Deszcz może być nawalny i będzie mu towarzyszył grad o średnicy 2 – 3 lub 4 cm. Wieczorem opady dotrą nad Małopolskę i ziemię łódzką. Kto wie, czy nie będzie dobrych warunków do powstania trąby powietrznej, ale okaże się to wszystko w „praniu”. Temperatura poza Podlasiem, gdzie pod chmurami będzie od 18 do 22 stopni oraz wschodnią częścią kraju, gdzie powinno być odpowiednio 23 – 26 stopni, wszędzie zakres od 27 do 30 lokalnie na zachodzie 31 stopni. Będzie więc upalnie. Wiatr bardzo słaby i umiarkowany, południowy. Ciśnienie 1015 – 1018 hPa.
Pogoda na kolejne dni
Środa przynieść może sporą dynamikę w pogodzie. Dojdzie do rozwoju bardzo głębokiej konwekcji. Wstępnie mogę nakreślić, że należy spodziewać się opadów nawalnych, które będą powodowały podtopienia oraz zalania, a grad może osiągnąć średnicę powyżej 3 cm. Prawdopodobnie jutro oraz w środę pojawi się komunikat, lub ostrzeżenie meteorologiczne. Bądźcie czujni.
Opracował: Jarosław Turała
Zapraszamy na FanPage Jarosława Turały: Sorry. Taki mamy klimat” czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. | Facebook
Grafika – DWD / EUMETSAT / weatheronline / Ogimet
