Pogoda na poniedziałek i wtorek okiem Jarosława Turały.
Mamy nowy, ostatni tydzień sierpnia. Już w piątek powitamy meteorologiczną jesień. Tylko proszę nie załamywać rąk, bo wrzesień nie oznacza wcale od razu przymrozków, słoty i jesieni pełną buzią. Oczywiście nie jestem Wam w stanie zagwarantować, że będzie ponad 30 stopni, ale z negatywnym nastawieniem, to nawet leki nikomu nie pomogą. Wierzę, że ten wrzesień może nas zaskoczyć i jeszcze będą prośby, aby się ochłodziło.
Z dnia na dzień
Chciałbym, abyście spróbowali żyć z pogodą tzw. z dnia na dzień, a nie z miesiąca na miesiąc. Co to znaczy. Wiecie doskonale, że nasz klimat umiarkowany przejściowy w obecnych czasach charakteryzuje się zmiennością. Wiem, że w podręcznikach (tak, wracam do tego ciągle), mamy info, że jesień kojarzy się ze spadającymi liśćmi, postępującym ochłodzeniem, mgłami i innymi nie do końca dla nas lubianymi zjawiskami meteo. To teraz pytanie do Was? Ilu z Was chociaż raz pomyślało pozytywnie o tej porze roku? Zdarzały się lata, gdzie we wrześniu, na termometrach buszowały 30, a deszczu nie było prawie miesiąc. Zbieracie wraz z Waszymi pociechami kolorowe? Zachwycacie się nimi?…..Resztę pozostawiam Wam. Podchodźcie do pogody z dystansem i wyciągajcie również jej dobre oblicza……
Pogoda w ostatnich godzinach
Trochę pomarudziłem, to mogę zająć się prognozą dla Was. Otóż na blacie leży zdjęcie satelitarne z wczoraj (z niedzieli). Wziąłem je jeszcze dlatego, bo na nim nieco więcej się dzieje niż na dzisiejszym. Nocą od południowego zachodu w głąb kraju przemieszczały się dwie strefy z opadami deszczu o charakterze intensywnym oraz burzami. Najaktywniejsza strefa przeszła przez południową część woj. Łódzkiego (gdzie wędrowała niewielka formacja liniowa wraz z superkomórką) kierując się na północny wschód. Dodatkowo wczoraj mieliśmy dość znaczący gradient poziomy temperatury. Na południowym wschodzie w najcieplejszym momencie dnia było pomad 32 stopnie, tymczasem na zachodzie i południowym zachodzie niejednokrotnie temperatura spadła poniżej 20 stopni. No cóż….Widać więc zmiany idą.
SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA
Polska znajduje się nadal w oddziaływaniu lekko pofalowanego frontu atmosferycznego, który osiąga status quasi-stacjonarnego. Krótko pisząc – front zmienia delikatnie pozycję, nadal zalegając nad danym obszarem. Taki stan rzeczy spowodowany jest blokadą przepływu przez Wyż Rosyjski. Stąd lokalnie na zachodzie i północy pada niemal bez przerwy. Sytuacja powoli zacznie się zmieniać, gdyż od zachodniej strony kontynentu zacznie oddziaływać niezbyt silny wyż, który na chwilę pozbawi nas opadów, jednak front nadal pozostanie nad nami. Jestem ciekawy ile taka sytuacja potrwa, ale jedno jest pewne – w pogodzie nie jest nudno 
. Dodatkowo na uwagę zasługuje możliwość pojawienia się nocą niżu barycznego z dość gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi.
Na mapach wysokości topograficznej widzimy, że Polska znajduje się w niemal południkowym, szybszym przepływie powietrza w środowisku długiej fali górnej, (również w wysokiej troposferze) z pogłębiającą się na zachodzie kontynentu zatoką w polu geopotencjału. Taki stan pozostanie przez parę dni. Nad Polskę południowo wschodnią napływa nadal niestabilna i gorąca masa zwrotnikowa, natomiast na zachodzie już mamy powietrze polarne – stąd różnica temperatur.
Pogoda na poniedziałek
Zachmurzenie umiarkowane i duże na przeważającym obszarze kraju. Na południowym wschodzie oraz północnym zachodzie i zachodzie więcej słońca, a nawet niemal czyste niebo. Na południowym zachodzie już od rana opady deszczu, które prawdopodobnie pozostaną tam przez większą część dnia. Na południu kraju – Małopolska – Świętokrzyskie od rana niewykluczona konwekcja, a co za tym idzie silniejsze opady i burze. W ciągu dnia jakaś lokalna konwekcja może pojawić się na północy kraju (Pomorskie). Z uwagi na wędrówkę wyżu tych opadów nie powinno być dużo. Sytuacja zmieni się diametralnie wieczorem, kiedy od południowego zachodu znów wejdzie strefa umiarkowanych / intensywnych opadów deszczu oraz burz.
UWAGA!!!
NIE JEST WYKLUCZONE W PIERWSZEJ CZĘŚCI NOCY POJAWIENIE SIĘ BARDZIEJ ZROGANIZOWANEGO UKŁADU BURZOWEGO, KTÓRY WEJDZIE OD DONEGO ŚLĄSKA / ŚLASKA / KIERUJĄC SIĘ W KIERUNKU ŁÓDZKIEGO. ZNÓW MOŻE SPAŚĆ GRAD O WIĘKSZEJ ŚREDNICY A W TYCH WARUNKACH JEST SPORA SZANSA NA DOBRZE ROZBUDOWANĄ SUPERKOMÓRKĘ!! JEŚLI SIĘ SYTUACJA PROGNOSTYCZNA NIE ZMIENI, POJAWI SIĘ DODATKOWE INFO W TEJ MATERII…
Temperatura średnio od 21 do 23 lokalnie 24 stopni. Na południowym wschodzie nadal ciepło i bardzo ciepło. Tam od 25 / 26 do 30 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni, skręcający na północny. Ciśnienie 1008 – 1011 hPa.
NOCĄ Z PONIEDZIAŁKU NA WTOREK WĘDRÓWKA BURZ Z POŁUDNIOWEGO ZACHODU NA PÓŁNOCNY WSCHÓD!!
LOKALNIE MOŻE BYĆ NIEBEZPIECZNIE.
Pogoda na wtorek
Od rana zachmurzenie duże / całkowite nad niemal całą Polską. Jedynie na południowym wschodzie więcej słońca, a nawet czystego nieba. W wielu miejscach kraju mgły i zamglenia. Opady na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu, gdzie będą jeszcze od rana przechodzić burze, które nocą wędrowały z południowego zachodu. Opady przed południem także na zachodzie.
UWAGA!!!!
W drugiej części dnia znów pojawią się burze i silniejsze opady nad województwami południowymi kierując się do centrum. Znów może bardzo intensywnie padać, grzmieć i niestety jest spora szansa na bardzo silne porywy wiatru przekraczające 100 km/h. Czy tak będzie, czas pokaże i będę sytuację analizował w miarę możliwości.
Mniejsze opady na zachodzie. Temperatura znów bardzo zróżnicowana. Od 18 stopni na północnym zachodzie do aż 33 / 34 na południowym wschodzie!!!!! Ciśnienie 1004 – 1009 hPa.
WYDAJE SIĘ, ŻE WTOREK MOŻE ZNÓW BYĆ BARDZO GROŹNY W POGODZIE, DLATEGO ŚLEDŹCIE WSZELAKIE WPISY (nie tylko u mnie oczywiście, ale z zaufanych źródeł). JUŻ DZIŚ WSPOMINAM, ŻE MOŻE BYĆ NIEBEZPIECZNIE.
Opracował: Jarosław Turała
Zapraszamy na FanPage Jarosława Turały: Sorry. Taki mamy klimat” czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. | Facebook
Grafika – DWD / EUMETSAT / weatheronline / Ogimet
