Pogoda na środę i czwartek. Prognoza Jarosława Turały. 17.05 i 18.05
Od rana Polska podzielona. Na południu kraju mamy niemal pełne zachmurzenie. Nieco lepiej jest w centrum, na linii wschód – zachód. Najlepsza pogoda na północy kraju, gdzie dominuje niemal bezchmurna aura. Poranek bardzo ciepły i tak jak wczoraj pisałem, nie jest wykluczone, że dziś na krańcach zachodnich ta 30-tka się pojawi. Zapraszam do zapoznania się z najnowszą prognozą pogody.
Zapraszam więc na zapoznanie się z prognozą pogody.
SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA
Polska w północnym obszarze znajduje się pod wpływem wyżu znad Ukrainy. Od południa nasunęła się niewielka bruzda niskiego ciśnienia. Dodatkowo właśnie nad południowe regiony napływa bardziej wilgotne, powietrze w środowisku stratyfikacji chwiejnej atmosfery.
Pojawić się mogą również strefy dolnotroposferycznej zbieżności wiatru. Oznacza to, że pojawi się konwekcja – spadnie deszcz oraz przejdą burze. Jutro niewiele się zmieni, chociaż od północnej strony kontynentu może nasunąć się niezbyt mocny układ wysokiego ciśnienia, który nieco wypchnie wilgotniejsze powietrze bardziej na południe.
Pogoda na środę
Zachmurzenie na północy oraz w centrum (wcześniej pisałem, na linii wschód – zachód) małe i umiarkowane. Na południu już od rana spore zachmurzenie. Na Śląsku oraz na Podkarpaciu padać powinien deszcz. W ciągu dnia, a w zasadzie w jego drugiej części od Dolnego Śląska, przez linię województw południowych, a także w Mazowieckim oraz Podlaskim, łódzkim oraz Świętokrzyskim pojawi się zachmurzenie pionowe, konwekcyjne i spadnie gdzieniegdzie deszcz, oraz przejdą burze.
Chwilami opady mocniejsze. Północ kraju również w chmurze konwekcyjnej, ale jeśli coś popada, to bardzo symbolicznie / marginalnie. Temperatura od 15 – 18 / 19 stopni w strefie południowej przez 20 – 24 w Opolskim, Świętokrzyskim oraz Lubelskim do 25 – 29 w pozostałej części kraju. Kto wie, czy nie pęknie 30 stopni 
. Wiatr słaby i umiarkowany wschodni, na północy północny i północnowschodni. Ciśnienie 1017 – 1019 hPa.
Pogoda na czwartek
Zachmurzenie na przeważającym obszarze małe i umiarkowane. Więcej chmur w Polsce południowo-wschodniej i tam od rana już zachmurzenie duże i niewykluczone opady deszczu. Podobnie w Małopolsce. W miarę upływu dnia nad Polską zaczną pojawiać się chmury kłębiaste, które lokalnie i gdzieniegdzie przynieść mogą opady deszczu oraz wyładowania atmosferyczne.
Najwięcej tego typu zjawisk oraz najintensywniejszych opadów należy się spodziewać w woj. Podkarpackim, gdzie niewykluczone są ulewy – iść za tym mogą podtopienia i zalania (dość wysokie PW). Większe opady i aktywniejsze burze także w Tatrach, więc bardzo proszę o rozwagę tych, którzy wybierają się na wycieczkę. W tego typu aurze, jest dość ciężko prognozować, gdzie wystąpią opady, ale Bądźcie nastawieni na to, że w innych regionach, naprawdę punktowo może również spaść odrobina deszczu. Najładniej i sucho nadal na Pomorzu Zachodnim oraz ogólnie w północnej części kraju. Wiatr nadal słaby i umiarkowany wschodni. Jedynie północ praktycznie bezwietrzna (oddziaływanie wyżu). Ciśnienie 1017 – 1020 hPa
Kolejne dni podobne
Kolejne dni bliźniaczo podobne do tych teraz. Opady przelotne, konwekcyjne, głównie na południu kraju, chociaż w weekend może się zachmurzyć także w centrum. Północ ze sporym deficytem wody z nieba. Na dodatek nocą z poniedziałku na wtorek, widać większy spadek temperatury i nie jest wykluczone, że znów pojawią się przymrozki……Do tego czasu jest jeszcze dość daleko, ale warto się jakby temu przyglądać.
Opracował: Jarosław Turała
Zapraszamy na FanPage Jarosława Turały: Sorry. Taki mamy klimat” czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. | Facebook
Grafika – DWD / EUMETSAT / weatheronline / Ogimet
