Pogoda na weekend? Sprawdźmy.
Nasz artykuł przeczytasz też w aplikacji
MONITOR BURZ na ANDROIDA i IOS
Dzień dobry. No tak. Miało nie być prognozy, ale wszystko się zmienia, jak w kalejdoskopie, wiec skoro jest jeszcze czas i „miejsce” na prognozę na dziś i jutro, to czemu nie. Jeszcze dziś w miarę spokojnie. Po za północną częścią kraju, gdzie dojdzie do inicjacji konwekcji, ogólnie spokojnie. Jakiś przelotny deszcz możliwy będzie również na Podkarpaciu oraz lokalnie w Małopolsce. Na szczęście jeszcze dziś tak jak wspomniałem – spokojnie. Pogoda zacznie zmieniać się nocą z piątku na sobotę.
Pogoda na weekend — SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA
Polska nadal znajduje się na skraju niżu, wędrującego nad Skandynawią. Jeszcze dziś będzie on pośrednio wpływał na pogodę w naszym kraju, a zwiększony gradient baryczny sprawi, że jeszcze może mocniej powiać wiaterek. Już nocą z piątku na sobotę dostaniemy się pod wpływ strefy frontu atmosferycznego, który przyniesie opady deszczu o charakterze wielkoskalowym. Co ciekawe, po wschodniej stronie frontu będzie zaciągana niestabilna masa powietrza znad Morza Czarnego. Burze, które pojawią się tej nocy, już mogą nieść sporą ilość wody oraz spore natężenie wyładowań atmosferycznych. Będzie lokalnie naprawdę niebezpiecznie. Na uwagę zasługuje spory kontrast termiczny, który wystąpi w sobotę oraz w niedzielę pomiędzy wschodnią flanką, a pozostałą częścią kraju. Nadal będzie napływać zarówno ciepła jak i znacznie chłodniejsza masa powietrza polarnego morskiego.
Pogoda na piątek
Zachmurzenie umiarkowane i duże na przeważającym obszarze kraju. Od rana więcej słońca lokalnie na Kujawach, Warmii i Mazurach oraz Podlasiu. W ciągu dnia należy spodziewać się w pasie nadmorskim oraz na Kujawach i w Wielkopolsce konwekcji o charakterze punktowym, która przyniesie przelotne opady deszczu. Nie są wykluczone wyładowania atmosferyczne. Przelotnego deszczu również należy spodziewać się na południu i południowym wschodzie, gdzie padać będzie już od rana. Tam może padać nieco mocniej. W ciągu dnia opady powinny być nieco mniejsze. Do wieczora konwekcja i przelotny deszcz nadal na Pomorzu (może się jakaś większa komórka konwekcyjna pojawić). W pozostałej części kraju coraz więcej przejaśnień. Temperatura od 19 – 21 stopni na Pomorzu oraz Pomorzu Zachodnim, przez 22 -24 na zachodzie, Kujawach oraz północnym wschodzie. 23 – 25 stopni zanotujemy na południu i południowym wschodzie. Najcieplej od Podlasia przez Mazowieckie, Łódzkie po Śląskie i Opolskie, gdzie na termometrach od 24 do 26 lokalnie 27 stopni. Wiatr nadal umiarkowany, na północy kraju nieco silniejszy, południowy, południowozachodni, skręcający na zachodni. Ciśnienie 1009 – 1012 hPa.
Ponieważ w drugiej części nocy sytuacja pogodowa na południu będzie dynamiczna i wymaga to dłuższego flow, nie będę teraz o tym wspominał. Pojawi się na ten temat inny wpis i prawdopodobnie będzie miał on formę ostrzeżenia lub komunikatu.
Pogoda na weekend – Pogoda na sobotę
Już wczesnym rankiem od południa (Śląsk, Małopolska, Dolny Śląsk, Opolskie) wejdzie strefa umiarkowanych / intensywnych opadów deszczu, która będzie przemieszczać się w kierunku północno-wschodnim.
UWAGA – W MAŁOPOLSCE, ŚWIĘTOKRSZYSKIM (pamiętam Maćku), ŚLĄSKIM A NASTĘPNIE WE WSCHODNIEJ CZĘŚCI ŁÓDZKIEGO należy się spodziewać intensywnych, chwilami nawalnych opadów deszczu wraz z wydajnymi pod względem elektrycznym burzami. Nie jest wykluczone pojawienie się rozbudowanej burzy wielokomórkowej oraz superkomórek burzowych, które mogą wygenerować opad gradu oraz silniejszy wiatr (>60 km/h). Do południa, pierwsza strefa burz przemieści się nad Mazowsze oraz Podlasie.
Około południa kolejna strefa burz wejdzie od strony Małopolski (powinna wejść) Będzie intensywnie padał deszcz i zagrzmi. Nie wykluczone opady gradu oraz silniejszy wiatr. Strefa znów będzie przemieszczać się w kierunku Świętokrzyskiego zahaczając prawdopodobnie o Lubelskie. Tymczasem deszcz pojawi się także w Wielkopolsce, ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku oraz Opolszczyźnie. W tych regionach może padać „ciągle” i nie są wykluczone wbudowane jakieś marginalne, zagubione komórki konwekcyjne. Późnym popołudniem znów odpali głęboka konwekcja. Od Małopolski przez Świętokrzyskie, Łódzkie, Podkarpackie i Mazowieckie gwałtowny rozwój dobrze uwodnionych komórek burzowych, które również będą miały charakter superkomórkowy. Jest szansa na pojawienie się trąby powietrznej na południu kraju….
Do pierwszej części nocy opadów silniejszych i burz będzie znacznie więcej. Przede wszystkim na Mazowszu, w Małopolsce oraz w Świętokrzyskim. Tymczasem na zachodzie także opady, ale o znacznie mniejszym natężeniu i prawdopodobnie bez mocniejszych zjawisk konwekcyjnych. Temperatura od 17 – 20 stopni w pasie Polski południowej, centralnej oraz północnowschodniej przez 21 – 22 / 23 na północnym zachodzie do 24 – 27 na Podkarpaciu (zachodnia część). Najgoręcej na krańcach wschodnich i południowowschodnich – od 28 do 31 stopni. Tak więc Widzicie, że kontrast temperatur będzie srogi. Wiatr umiarkowany, na zachodzie będzie wiał z północy, na wschodzie z południowego wschodu. Ciśnienie 1006 – 1013 hPa.
Co dalej?
Niedziela ze sporą ilością deszczu na zachodzie i dynamiczną aurą w centrum, na południu i wschodzi, chociaż może się okazać, że właśnie na wschodzie będzie…..BEZCHMURNIE , przynajmniej do południa.
Opracował: Jarosław Turała
Zapraszamy na FanPage Jarosława Turały: Sorry. Taki mamy klimat” czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. | Facebook
Grafika – DWD / EUMETSAT / weatheronline / Ogimet