Pogoda na weekend? Sprawdźmy.
Nasz artykuł przeczytasz też w aplikacji
MONITOR BURZ na ANDROIDA i IOS
Dziś witamy nowy miesiąc, ale nie tylko. Witamy także meteorologiczną jesień, która potrwa do pierwszego grudnia. Jaka będzie? Co mnie i Wam przyniesie? Czas pokaże.
Najlepsze jest to, że niektóre portale już wieszczą co będzie po 10, albo po 24 września. Niesamowite to jest, jak szeroko sięgnęły pseudo prognozy długoterminowe, które w naszym klimacie umiarkowanym, przejściowym praktycznie nie mają szans się sprawdzić. W jednym z artykułów czytam – „Nie lubiana przez Polaków pora roku”…..Dlaczego nie lubiana? Pisząc takie coś, później się dziwić, że ludzi dopada zły nastrój i nawet, gdy jest pięknie, to potrafią psioczyć na pogodę, bo rano zamiast 20 stopni jest 10 i to mimo pięknego, czystego nieba. Wiadomość trafia podprogowo idealnie, ale co ja mogę z tym zrobić. Na tym podwórku nie ma złej pogody. Jest taka, jaka za oknem (albo pod oknem).
Przed nami powolna stabilizacja aury. Co prawda nie należy się od razu nastawiać na nie wiadomo jak piękną aurę, ale powoli i sukcesywnie zacznie postępować przebudowa pola barycznego nad Europą, a to nieco powinno zmienić aurę, na bardziej bez opadową. Co do zachmurzenia, to przypomnę, że w przypadku inwersji osiadania powietrza i odpowiedniej porcji wilgoci, zachmurzenie może wystąpić, no i niewykluczone mgły i zamglenia, które mają swój urok „osobisty”. Trzeba je po prostu poznać i tyle
Jutro bardzo niebezpieczna pogoda na południu Polski.

Pogoda na weekend — SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA
Polska północna znajduje się pod wpływem płytkiego niżu, znad Skandynawii, który odsuwa się powoli na północ. Położenie tego ośrodka względem pola wyższego ciśnienia nad Polską sprawi, że na północy kraju może silniej powiać i popadać. Tymczasem powolnym krokiem od południowego zachodu wejdzie strefa ciepłego wycinka frontu atmosferycznego degradującego się ośrodka niskiego ciśnienia znad Kanału La Manche. Strefa powinna pojawić się wieczorem nad południowo-zachodnią częścią kraju i przynieść opady deszczu. Wydawać by się mogło, że strefa (tego wycinka) będzie wędrowała w kierunku północnym. Nic z tego. Front z uwagi na kierunek przepływu oraz obecność wyżu znad Rumunii sprawią, że strefa ułoży się równoleżnikowo. Na uwagę zasługuję również zwiększony gradient pionowy temperatury w północnej części kraju. Szybszy przepływ powietrza oraz wspomniany większy gradient, sprawią, że dojdzie do inicjacji konwekcji. Jesteśmy pod działaniem polarnomorskiej masy powietrza.
Pogoda na piątek
Zachmurzenie małe i umiarkowane na przeważającym obszarze kraju. Więcej chmur na północy i tam już od rana przelotne opady deszczu. Nie wykluczone burze. Patrzcie uważnie w kierunku morza, gdyż jest spora szansa na pojawienie się lejka kondensacyjnego lub nawet trąby wodnej . W ciągu dnia przelotne opady konwekcyjne możliwe także na flance wschodniej, ale będą miały charakter marginalny. W drugiej części dnia na południowym zachodzie zaznaczy się wspomniana strefa opadów deszczu, która będzie zmierzała na wschód.
Co ciekawe będzie ona miała większe rozciągnięcie równoleżnikowe, aniżeli południkowe (będzie „leżeć” płasko, a nie stać jak kołek). Popada na Dolnym Śląsku, południowej części Lubuskiego oraz w Opolskim, kierując się nad Świętokrzyskie, południową część Łódzkiego oraz Śląsk. W pozostałej części kraju bez opadów. Temperatura na północy w opadach w zakresie od 13 do 15-16 stopni. Na ogół jednak na termometrach od 18/19 do 22 /23 stopni. Wiatr słaby, na północy umiarkowany / silniejszy osiągający prędkość 60 km/h, zachodni, skręcający lekko na południowozachodni. Ciśnienie 1010 – 1019 hPa.
Pogoda na weekend – Pogoda na sobotę
Północ kraju niemal bezchmurna. Im dalej na południe, tym więcej chmur. W pasie Polski południowej zachmurzenie duże / całkowite z możliwością wystąpienia mgieł, zamgleń i ogólnie niskiej chmury. W miarę upływu dnia, chmur na południu powinno być nieco mniej, ale od rana opady deszczu i to chwilami nieco mocniejsze. Tymczasem zachmurzyć się może nieco nad morzem i niewykluczona jakaś pojedyncza konwekcja. Tyczy się to także województw południowych. Na termometrach średnio od 19 do 22 stopni. W słonecznych chwilach możliwe, że będzie nieco więcej. Na północy od 16 do 18 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni. Ciśnienie 1017 – 1021 hPa.
Niedziela
Zachmurzenie małe i umiarkowane, miejscami wzrastające do dużego. Okresami i jedynie gdzieniegdzie przelotne opady deszczu (charakter naprawdę punktowy). Po południu większy wysyp konwekcji punktowej, szczególnie na południowym / północnym wschodzie, południu oraz w centrum. Niewykluczone wyładowania atmosferyczne. Ponieważ będzie dość sporo słońca, znów może być malowniczo na niebie z uwagi na niestabilność w troposferze. Temperatura od 16 – 18 stopni nad morzem oraz na południu kraju do 19 – 23 stopni w pozostałej części kraju. Wiatr północnozachodni słaby i umiarkowany. Ciśnienie 1021 – 1024 hPa i będzie nadal rosnąć.
Co dalej?
I od poniedziałku dojdzie do znacznego oddziaływania układu wyżowego (antycyklonalnego), ale czy będzie pięknie i cudownie, to dowiecie się z kolejnej prognozy . Na szczęście przymrozków jeszcze nie przewiduję.
Opracował: Jarosław Turała
Zapraszamy na FanPage Jarosława Turały: Sorry. Taki mamy klimat” czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. | Facebook
Grafika – DWD / EUMETSAT / weatheronline / Ogimet