Pogoda w poniedziałek 11.07.2022. Opady deszczu i możliwe burze. W całym kraju poniżej 21 stopni
SYTUACJA BARYCZNA
Jutro nasz kraj podzielony się na dwie strefy. Wschodnia część kraju będzie pod wpływem już oddalonego niżu znad wschodniej części starego kontynentu a zachodnia część Polski znajdzie się pod wpływem klinu wysokiego ciśnienia z okolic Wysp Brytyjskich.
Pogoda w poniedziałek
Poniedziałek to kolejny z rzędu dzień, kiedy temperatury nie będą nas rozpieszczały i maksymalnie w ciągu dnia osiągną 20-21°C na zachodzie naszego kraju i 17-19°C na pozostałym obszarze.
Wiatr znów słaby lub maksymalnie umiarkowany dochodzący do 30-40 km/h. Oczywiście podczas burz i przechodzenia konwekcji porywy mogą być silniejsze.
Jeśli chodzi o zachmurzenie, to będzie umiarkowane lub duże i przykryje słońce w wielu miejscach na kilka godzin, lecz możliwe są rozpogodzenia głównie pod wieczór.
Ciśnienie w normie od 1013 hPa na północnym- wschodzie do 1018 hPa na południowym- zachodzie.
Burze w poniedziałek
W poniedziałek najlepsze warunki do rozwoju konwekcji wystąpią na wschodzie, południu i częściowo również w centrum i na północy kraju. Nadal pozostaniemy w obszarze polarnomorskich mas powietrza, które powodują nieprzyjemną pogodę w naszym kraju. Miejscami energia potencjalna dostępna drogą konwekcji będzie wahać się pomiędzy 400-800 J/kg. Do tego powietrze będzie bardziej zasobne w wilgoć i wspomagać głęboki rozwój konwekcji. Warunki kinematyczne znów będą jednak słabe, co utrudni dobrą organizację burz i powodować będzie dość wolne przemieszczania się komórek burzowych, jeżeli już powstaną.
Burze mogą powstawać już od rana i łączyć się w nieco większe, ale słabe układy wielokomórkowe. W trakcie jutrzejszych burz możliwe silne opady deszczu o łącznej akumulacji 10-15 mm i silniejsze konwekcyjne porywy wiatru w do 60-70 km/h. Nie wykluczamy również opadów gradu o średnicy do 1 cm, które lokalnie może być dość obfity. Burze podobnie jak dzisiaj będą przemieszczać się z północy i północnego- zachodu na południe i południowy- wschód kraju. Podsumowując, największej ilości burz spodziewamy się na wschodzie, południu oraz częściowo w centrum i na północy.
Pamiętaj! Każda, nawet najsłabsza burza stanowi zagrożenie i nie powinna być bagatelizowana!
Autorzy: Sebastian Grzegorzak i Jakub Truchan