WSTĘPNA ANALIZA MOŻLIWOŚCI WYSTĄPIENIA SILNYCH PORYWÓW WIATRU, FORMACJI LINOWYCH, SILNIEJSZYCH OPADÓW, BURZ Z PRAWDOPODOBIEŃSTWEM POJAWIENIA SIĘ TRĄB POWIETRZNYCH NA Dni 7.04.2022r/8.04.2022r

Za nami kolejne godziny z występowaniem silnych porywów wiatru. Gdzieniegdzie wiatr osiągał przedział 80 / 90 km/h powodując na szczęście niewielkie szkody materialne. Pojawiły się również przerwy w dostawie energii elektrycznej. Dodatkowo na niebie małe wariacje. Od chwil z rażącym słońcem, do opadów o charakterze konwekcyjnym z których padał deszcz oraz prawdopodobnie deszcz lodowy. Jeśli Myślicie, że to koniec dynamiki w pogodzie, niestety muszę Was zmartwić….
Bardzo silne porywy wiatru – SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA
Polska jeszcze znajduje się w zasięgu odchodzącego niżu skandynawskiego, którego fronty atmosferyczne znajdują się na południu oraz w północno wschodniej części kraju. Większy gradient poziomy ciśnienia atmosferycznego przyniósł wspomniane silniejsze porywy wiatru. Z godziny na godzinę, wiatr powinien słabnąć. Ulga nie potrwa długo.
SPODZIEWANA SYTUACJA BARYCZNA
Jeszcze tej nocy dostaniemy się pod wpływ bardzo rozległego, pofalowanego frontu atmosferycznego, niżu znad Kanału La Manche, z tym, że to nie ten ośrodek pojawiający się na wspomnianym froncie będzie miał bezpośredni wpływ na niebezpieczną pogodę w naszym kraju. Tuż za nim, powoli będzie wędrował, stale pogłębiający się cyklon (niż baryczny). W nadchodzący czwartek powinien on już osiągnąć Danię znów zaostrzając gradient poziomy ciśnienia. Dodatkowo musimy liczyć się z wędrującym, aktywnym frontem – będzie więc padać.

Niże wędrowne
Wydawać by się mogło, że ogólnie przerabialiśmy temat niżów wędrownych. W okresie, kiedy do Europy centralnej sięga szybszy przepływ w środkowej troposferze, a cyrkulacja strefowa (zachodnia) nie jest blokowana przez mocne wyże, co jakiś czas należy spodziewać się właśnie tego typu aury.
Sektor ciepła
Tym razem już jutro dostaniemy się w tzw. sektor ciepła, czyli obszar pomiędzy ciepłym, a chłodnym frontem atmosferycznym ,który oznacza adwekcję (napływ) cieplejszej masy powietrza z południowego zachodu. Dzięki niemu na termometrach już od 10 do 14 / 15 a lokalnie więcej stopni Celsjusza. We czwartek na południu i południowym wschodzie nawet 18 stopni.

Aktywny front atmosferyczny
Niestety we czwartek prawdopodobnie około południa od północnego zachodu zacznie dość szybko wschodzić chłodny front atmosferyczny, który zacznie wypierać cieplejszą masę powietrza. Oznacza to dość gwałtowne zjawiska.
Po pierwsze na mapach wysokości 500 hPa (5.5 km) widać wyraźną adwekcję chłodu (za frontem), wraz ze wzrostem gradientu (różnicy) pionowego (nie poziomego) temperatury powietrza. Mówiąc po zwykłemu – pomiędzy dołem a tam hen hen wysoko, będzie spora różnica temperatury, która w szybszym przepływie powietrza oraz prawdopodobnie wystąpieniem krótkiej fali górnej wraz ze wspomaganiem wznoszenia spowoduje pojawienie się dość gwałtownych zjawisk konwekcyjno – wiatrowych.
Ryzyko wystąpienia silnych burz
Ponieważ prognozowane są dość silne uskoki prędkościowe, jak i kierunkowe wiatru (LLS / DLS / SRH). Przede wszystkim na Pomorzu, a w zależności od pory wędrówki frontu także w innych regionach kraju (sytuacja rozwojowa na tyle, że teraz ciężko jest powiedzieć coś bardziej dokładnego) należy spodziewać się lokalnie intensywnych opadów deszczu lub gradu.
Przy dobrym wspomaganiu konwekcji oraz znacznej skrętności wiatru nie jest wykluczone pojawienie się mocniejszych burz o charakterystyce superkomórki, które mogą wygenerować również trąby powietrzne. Podczas przechodzenia frontu należy mieć na uwadze również możliwość pojawienia się struktur liniowych, podczas których również może bardzo silniej powiać. W odpowiednich warunkach prądy zstępujące mogą osiągać prędkość powyżej 110-120 km/h i takie porywy nie są wykluczone i to nie tylko nad morzem. Na terenach podgórskich prędkość również może przekraczać 100 km/h.
O której front się pojawi nad Polską? Zobaczymy, wszystko zależy od tempa jakie narzuci wędrujący niż. Również od pory „wejścia” frontu zależy intensywność zjawisk, chociaż przy tych temperaturach wszystko jest możliwe.
Po przejściu frontu
Po przejściu frontu nadal będziemy musieli liczyć się z silniejszymi porywami wiatru przede wszystkim w górach, na pogórzu oraz nad samym morzem. Jak silne będą to porywy? W górach porywy powyżej 120 km/h, pogórze około 70 / 90 km/h. Nad morzem od 60 do 80 km/h. Oczywiście nie muszę chyba wspominać o pojawieniu się wyładowań atmosferycznych.
Podsumowanie
Szkody materialne są niemal pewne. Pytanie na jak szeroką skalę. Już dziś / jutro proponuję zabezpieczyć wszelkie luźno leżące przedmioty i sprawdzić, czy wszystko Macie dobrze przymocowane. Trzeba się będzie liczyć również z przerwami w dostawie energii elektrycznej, to też Weźcie pod uwagę.
Zobaczymy jak będzie. Niestety może być niebezpiecznie i to właśnie przez wędrujący front atmosferyczny. Możecie być pewni, że pojawi się ostrzeżenie meteorologiczne.
Opracował: Jarosław Turała
Zapraszamy na FanPage Jarosława Turały: Sorry. Taki mamy klimat” czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. | Facebook
Grafika – DWD / EUMETSAT / weatheronline / Ogimet / Energeticcity.ca