Załamanie pogody stało się faktem. Obudziliśmy się w środę w zdecydowanie chłodniejszej masie powietrza. Mamy też na północnym zachodzie bałtycki efekt jeziora.
Po przejściu frontu
Front atmosferyczny, który w nocy przemieszczał się przez Polskę i przynosił bardzo silne porywy wiatru oraz burze jest już daleko poza naszymi wschodnimi granicami. Nad Polską w godzinach przedpołudniowych lokalnie pojawiły się przejaśnienia, jednak po południu w wielu miejscach kraju znów mamy pełne zachmurzenie. A temperatury nie rosną powyżej 17°C. Wiatr, który lokalnie nadal jest dosyć silny, potęguje uczucie chłodu.
Najsilniej wieje na Wybrzeżu
I najsilniejsze porywy występują nad Morzem Bałtyckim oraz na wybrzeżu. Lokalnie wiatr o średniej prędkości do 45 km/h, a w porywach do 85 km/h z zachodu i południowego zachodu. W kolejnych godzinach prędkość wiatru będzie słabła.
Efekt jeziora
Na wybrzeżu oraz w województwach północnych obserwujemy występowanie bałtyckiego efektu jeziora.
Efekt jeziora – jak powstaje?
Otóż próba uniesienia się „ciepłej” pary wodnej znad wód powierzchniowych sprawia, że trafiając na znacznie chłodniejszą warstwę, zaczyna ona bardzo szybko kondensować. (Pamiętajcie, że „Jesteśmy” nad wodą, więc wilgoci jest sporo) Szybkie unoszenie się i kondensacja sprawiają, że bardzo szybko tworzą się chmury pionowe / konwekcyjne.
Są one „zasilane” jeziorem lub morzem. W bardzo krótkim czasie okazuje się, że powstaje wielka, rozległa strefa opadu konwekcyjnego, który wędrując nad ląd, przynosi w zimę bardzo intensywne opady śniegu, które w parę chwil mogą dosłownie „zasypać” Wasz Świat. Gdy temperatura jest powyżej zera, występują opady deszczu.
Gdy przestaniesz zasilać baterię, w końcu się rozładuje. Tak jest i tym razem. Po przejściu chmury nad ląd powoli i sukcesywnie spada jej wydajność opadowa. Niestety, jeśli adwekcja chłodu i gradient pionowy (różnica) temperatury nadal są spore, to powstają kolejne chmury i takie opady mogą trwać nawet do kilku godzin – coś w stylu „training storms” – czyli burza jedna po drugiej.
Doceniasz naszą pracę? Wesprzyj nas kawą
