Około godziny 13:00 wybuchł pożar w okolicach miejscowości Budy i Cisówka (woj. podlaskie). Objął około 60 ha łąk, lasów i trzcinowisk. Pożar został już opanowany. Przyczyną znów wypalanie traw.
Pożar w gminie Michałowo
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze przy zalewie Siemianówka w środę o godzinie 13:13. Pożar w sumie obejmował około 60 ha lasów i łąk w okolicach miejscowości Budy i Cisówka.
Jak podaje na swojej stronie portal isokolka.eu:
„W akcję nad Zalewem Siemianówka w gminie Michałowo zaangażowało się 82 strażaków, głównie z jednostek w powiecie białostockim. Ogień, który wybuchł podczas wypalania suchych traw, pochłonął już około 60 hektarów trzcinowisk, lasu i nieużytków. Całkowicie zniszczone zostały domki letniskowe i budynki gospodarcze.
Akcja wciąż trwa. To jeden z większych pożarów w tym roku w województwie podlaskim.”
Jak informuje KW PSP Białystok, przyczyną było wypalanie traw.
Kolejny raz przestrzegamy przed wypalaniem traw!!!Oto skutki pożaru suchych traw w m.Budy i m.Cisówka pow.białostocki. Działamy w sile 27 zastępów. Około 10 domków letniskowych całkowicie spalonych. pic.twitter.com/uRgN42WOrl
— KW PSP Białystok (@Kwpsp_Bialystok) March 23, 2022
Śmiertelna ofiara wypalania traw na Podkarpaciu
Utrata kontroli nad ogniem podczas wypalania traw może mieć śmiertelne skutki. Na Podkarpaciu 80-latek stał się ofiarą ognia — zginął w pożarze traw.
Jak informował rzecznik podkarpackiej Straży Pożarnej bryg. Marcin Betleja : „„W trakcie gaszenia pożaru strażacy na środku pogorzeliska o powierzchni około hektara znaleźli ciało mężczyzny. Niestety nie udało się uratować mu życia. Ogień zdewastował ponad 571 hektarów ziemi, dwie osoby zostały ranne. Zaangażowanych w gaszenie tego typu pożarów było ponad 10 tys. strażaków z woj. podkarpackiego”.
Wypalanie traw a natura
Bardzo dobrze to zagadnienie opisano na stronie Gov.pl. Postanowiłem zacytować, wnosząc drobne poprawki. Cały artykuł znajduje się tu: Dlaczego nie wypalać traw – Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach – Portal Gov.pl (www.gov.pl)
Wypalanie traw powoduje śmierć w ogniu ptaków. Ogień niszczy miejsca lęgowe wielu gatunków ptaków gnieżdżących się na ziemi lub w strefie krzewów. Palą się również gniazda już zasiedlone, a zatem z jajeczkami lub pisklętami (np. tak lubianych przez nas wszystkich skowronków).
Dym generowany przez pożar uniemożliwia pszczołom, trzmielom oblatywanie łąk. Owady te giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin.
Podczas wypalania giną też zwierzęta domowe, które przypadkowo znajdą się w zasięgu pożaru. Zwierzęta te tracą orientację w dymie i ulegają zaczadzeniu. Dotyczy to również dużych zwierząt leśnych, takich jak sarny, jelenie czy dziki.
Płomienie niszczą miejsca bytowania zwierzyny łownej, m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, a nawet saren.
Ginie w nich też wiele pożytecznych zwierząt kręgowych: płazy (żaby, ropuchy, jaszczurki), ssaki (krety ryjówki, jeże, zające, lisy, borsuki, kuny, nornice, badylarki, ryjówki i inne drobne gryzonie).
Przy wypalaniu giną mrówki. Jedna ich kolonia może zniszczyć do 4 milionów szkodliwych owadów rocznie. Mrówki zjadając resztki roślinne i zwierzęce, ułatwiają rozkład masy organicznej oraz wzbogacają warstwę próchnicy, przewietrzają glebę. Podobnymi sprzymierzeńcami w walce ze szkodnikami są biedronki, zjadające mszyce.
Ogień uśmierca również wiele pożytecznych zwierząt bezkręgowych, m.in. dżdżownice (które mają pozytywny wpływ na strukturę gleby i jej właściwości), pająki, wije, owady (drapieżne i pasożytnicze).
Wypalanie traw – Nasza opinia
Jak widać powyżej, wypalanie jest tragiczne w skutkach dla całego ekosystemu. Roślin i zwierząt. Podczas wypalania łatwo utracić kontrolę nad ogniem, szczególnie gdy jest bardzo sucho. Ogień pędzony wiatrem bardzo szybko się rozprzestrzenia. Powstają wtedy dynamiczne i trudne do ugaszenia pożary. Jeden z nich dziś właśnie gaszono w gminie Michałowo.
Oczywiście są miejsca, gdzie pożary są niezbędne dla ekosystemu (Australia). Jednak są to pożary naturalnie wywoływane w odpowiednim momencie. A nie sztucznie przez człowieka.
„Wbrew obiegowej opinii wypalanie nie powoduje bujniejszego odrostu traw. Nie poprawia też jakości gleby. Co więcej, w znacznym stopniu obniża wartość plonów. Po przejściu pożaru gleba staje się jałowa i potrzebuje nawet kilku lat, aby powrócić do stanu sprzed katastrofy.” – gov.pl
Wypalanie traw niezgodne z polskim prawem
„Zakaz wypalania traw określony został w Ustawie o ochronie przyrody oraz w Ustawie o lasach, a Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść od 5 tys. do 20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie utraty zdrowia lub życia wielu osób albo zniszczenia mienia wielkich rozmiarów, wtedy sprawca – zgodnie z zapisami Kodeksu karnego – podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat” – gov.pl