Pogoda w kolejnych dniach?
Na północnym zachodzie w strefie rozpogodzeń pojawił się zapowiadany spadek temperatury. Jestem ciekawy, czy przy gruncie, temperatura spadła do wartości ujemnych.
Tymczasem na wschodzie kraju nadal dominuje powoli ustępujący front atmosferyczny z opadami deszczu, które lokalnie mają charakter umiarkowany. Strefa troszkę odpuściła centrum i pozostała nad Podlasiem, Lubelskim, Podkarpaciem, Świętokrzyskim i lokalnie w Małopolskim. W miarę upływu dnia opadów powinno być mniej.
Jeśli chodzi o temperaturę, to nie rozpieszcza nas ostatnimi czasy, ale mogę Wam napisać i to nie jest żadna tajemnica, że przed nami tendencja wzrostowa. Jeszcze jutro z wędrującą dosłownie „łatą” opadu, która będzie przemieszczać się w kierunku północno-wschodnim. Pod wspomnianą czapą chmurek zaledwie 9-11 stopni.
Pogoda w kolejnych dniach?
No dobra, trochę pomarudziłem, ale ważną kwestią jest delikatna przebudowa pola barycznego. Do głosu powoli przejdzie układ wyżowy znad Atlantyku, który w sumie uzyskuje status wału wyżowego. Już jutro samodzielny wyż osiągnie Skandynawię, by dalej przemieszczać się w kierunku Rosji. Pole wysokiego ciśnienia jest szerokie i „mocne”, tak więc m.in. wędrówka ośrodków niskiego ciśnienia z południa kontynentu. Wspomniana wędrówka wyżu nad Rosję znów będzie powoli faworyzować napływ cieplejszej masy powietrza kontynentalnego znad wschodniej części Europy. Oznacza to nieco więcej słońca, oraz wyższe temperatury. Szacuje się, że za niedługi okres na termometrach zagoszczą na dobre ryczące dwudziestki.
Jest jednak małe ale.
Przy odpowiednim ustawieniu się ośrodków wyżowych – Rosja + Atlantyk, niże mogą wykazywać chęć wędrówki nad naszych zachodnich sąsiadów, przynosząc nam gdzieniegdzie trochę deszczu i burz. Jeszcze jeden aspekt jest, o którym trzeba napisać. Jeśli napływ powietrza delikatnie „zakrzywi” na południowy wschód, to oprócz wysokich temperatur będziemy mieli także sporą ilość wilgoci. Taki zestaw nie jest zbyt korzystny dla wielu osób. Jest wtedy bardzo duszno, kiepsko się oddycha i ogólnie zwykłe czynności niewymagające siły sprawiają, że się człowiek poci i nie jest ciekawie. Dodatkowo w drugiej części dnia dochodzi do szybkiej inicjacji głębokiej konwekcji – więc leje i grzmi. Wychodzi słońce później i znów tworzy się taka mini – maxi sauna 
.
Jak będzie? Zobaczymy. Jutro kolejna prognoza weekendowa. Może się dziś jeszcze dla Was, coś fajnego, lub mniej uda skrobnąć. Spokojności i dobrej porannej kawy.
Opracował: Jarosław Turała
Zapraszamy na FanPage Jarosława Turały: Sorry. Taki mamy klimat” czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. | Facebook
Grafika – DWD / EUMETSAT / weatheronline / Ogimet