Ogromne pożary w Grecji. Ewakuowano hotel na wyspie Lesbos
Ogromne pożary w Grecji.
Greccy również mierzą się z niszczycielskimi pożarami. W wielu miejscach kraju temperatury powietrza w ostatnich dniach sięgają nawet 40°C, a w wielu regionach panuje bardzo duża susza. Przyczynia się to do łatwego wybuchu pożarów, które rozprzestrzeniają się bardzo szybko dzięki silnemu wiatrowi.
Gdzie sytuacja jest najtrudniejsza?
Od soboty Greccy strażacy walczą z czterema dużymi pożarami. Największy z nich trwa już trzy dni i ma miejsce w Leśnym Parku Narodowym Dadia-Lefkimi-Soufli na północnym wschodzie Grecji w pobliżu granicy z Turcją. Z żywiołem walczy ponad 320 strażaków, 68 wozów i aż 6 samolotów gaśniczych oraz dziesiątki ochotników. W nie dotkniętej przez żywioł część parku narodowego drwale i ochotnicy starają się wyciąć ścieżki przeciwpożarowe, by powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia.
Grecy walczą również z dużymi pożarami w innych częściach kraju. Duży pożar wybuchł w regionie Macedonia Zachodnia i w południowej części Peloponezu. W drugim regionie żywioł zagroził domom w miejscowości Krestena oraz zmusił do ewakuacji mieszkańców wioski Gryllos.
Pożar na wyspie Lesbos i ewakuacja kurortu
Również na wyspie Lesbos, na Morzu Egejskim Grecy walczą z niszczycielskim żywiołem. Wybuchł tam ogromny pożar górskich lasów, który trwa już ponad dwa dni. Lokalne władze musiały podjąć nawet decyzję o ewakuacji dwóch wiosek. W południowej części wyspy ewakuowano też ponad 450 osób z kurortu Vatera, gdzie ogień podszedł bardzo blisko ośrodka. W pobliżu co najmniej jeden dom został zajęty przez płomienie. Na wyspie z żywiołem walczy ponad 50 strażaków, wspieranych przez 9 samolotów gaśniczych i helikopter.
Autor: Kacper Staszczyk