USA. Ponad 60 osób zabitych w śnieżycy siejącej spustoszenie w całych Stanach Zjednoczonych
65 ofiar śmiertelnych w USA
Liczba ofiar śmiertelnych historycznego ataku zimy w całych Stanach Zjednoczonych wzrosła we wtorek do 65. W Stanach obserwowano rekordowe opady śniegu, które zablokowały drogi, utrudniając operacje ratunkowe.
Potwierdzając siedem dodatkowych zgonów w Buffalo, burmistrz Byron Brown powiedział w programie MSNBC „Morning Joe”, że burza śnieżna była „prawdopodobnie gorsza niż cokolwiek, co to miasto widziało od ponad 50 lat”.
34 zgony w stanie Nowy Jork
Na konferencji prasowej Zoom we wtorek Brown powiedział, że odnaleziono kolejne ciało. Do końca wtorkowego popołudnia lekarz sądowy hrabstwa Erie potwierdził trzy dodatkowe zgony, podnosząc liczbę ofiar śmiertelnych związanych z burzą do 32 dla hrabstwa Erie, które odnotowało zdecydowaną większość z 34 zgonów w Nowym Jorku.
Mimo że zakaz prowadzenia pojazdów obowiązywał w niektórych częściach obszaru Buffalo, to nadal są znajdowani ludzie, którzy utknęli w autach poza domem.
Sytuacja w Hrabstwie Erie
Hrabstwo Erie, które obejmuje miasto Buffalo, znajdowało się w centrum najbardziej intensywnych opadów śniegu i silnego wiatru.
Dyrektor hrabstwa Erie Mark Poloncarz powiedział we wtorek, że 17 osób, które zginęły w hrabstwie, znaleziono martwych na zewnątrz budynków, trzy były w pojazdach, a trzy odśnieżały. Siedem osób nie miało ogrzewania, a jedna mogła umrzeć, ponieważ ratownicy medyczni nie mogli do niej dotrzeć z powodu złych warunków drogowych.
Prognoza dla obszarów na południe od Buffalo przewidywała możliwość dodatkowego centymetra śniegu wraz z efektem jeziora we wtorek.
Od 1 lipca w Buffalo spadło co najmniej sto centymetrów śniegu, co czyni najbardziej śnieżnym początkiem sezonu w historii.
Śnieg z efektem jeziora występuje, gdy zimne powietrze przechodzi nad niezamarzniętą i cieplejszą wodą jeziora, przenosząc wilgoć i ciepło do dolnych części atmosfery. Następnie powietrze unosi się, tworząc chmury które dają intensywny śnieg.