Coraz śmielej możemy przyglądać się kolejnym odsłonom modeli numerycznych, gdyż do występowania potencjalnej wichury pozostają około 4 doby. Wspomniany niż, który ma kształtować pogodę w Polsce przed świętami, ma powstać już we wtorek nad Oceanem Atlantyckim i znacząco się pogłębiać w środową dobę nad Islandią. Nie do końca pewne jest jaką trajektorią obierze sam niż, gdyż jest kilka wariantów i w skrócie można określić, że im bliżej centrum ośrodka niskiego ciśnienia znajdzie się w okolicach Polski (nad Bałtykiem,) tym porywy wiatru w samej Polsce będą silniejsze.
Nie znamy też dokładnej głębokości niżu, ale według aktualnych wyliczeń jest to uśredniając około 955 hPa i tutaj podobna sytuacja, bo im niższe ciśnienie w centrum tym porywy wiatru będą silniejsze.
Spoglądając na aktualne wyliczenia trzech głównych modeli, niż najpewniej ulokuje się nad Skandynawią ,co spowoduje bardzo dynamiczną i niebezpieczną pogodę w okresie przedświątecznym nad Polską, kiedy to porywy wiatru w połączeniu z systemami frontów atmosferycznych i konwekcją będą mogły przekraczać barierę 100 km/h.
Jeszcze kilka dni
Zdecydowanie jak na razie jasno nie można powiedzieć, gdzie będą występowały najsilniejsze porywy wiatru i gdzie będą występowały najgroźniejsze zjawiska, bo warunki kinematyczne będą na dobrym poziomie i nie wyklucza się powstania burz na liniach szkwału. Sytuacja powinna się ustabilizować do 19-20 grudnia, kiedy to modele powinny już wspólnie obrać pewną tendencję i głębokość przemieszczania się dynamicznego ośrodka niżowego z kilkoma strefami chłodnych frontów atmosferycznych. Na razie można jedynie powiedzieć, że zagrożenie wiatrowe najprawdopodobniej będzie duże i silne porywy wiatru, zaznaczą się na dużym obszarze naszego kraju.
Najśmielej jak na razie wygląda model GFS, który sugeruje w Polsce na nizinach porywy wiatru w przedziale 80-90 km/h, lokalnie do 100 km/h, na wybrzeżu porywy wiatru oczywiście będą silniejsze i mogą przekraczać 110 km/h. Model ICON-EU jest nieco bardziej stonowany w tych wyliczeniach i silne porywy wiatru 80-90 km/h widzi jedynie na zachodzie i północy kraju, jednak on jeszcze nie sięga swoimi wyliczenia całego terminu, ale jest to model, które cechuję się dużą dokładnością i wysoką rozdzielczością.
Model ECMWF jest tutaj zdecydowanie najkorzystniejszy, bo widzi on jedynie porywy wiatru na nizinach do 70-80 km/h. Głównie ze względu na duże odległości ośrodka wysokiego ciśnienia, który znajdzie się na zachód od Hiszpanii i wspomnianym ośrodek niskiego ciśnienia nad Bałtykiem lub Skandynawią + dodatkowo brak gradientu poziomego powietrza.
Jakie mamy aktualne informacje o wichurze
Wiemy, że wystąpi niebezpieczna sytuacja w okresie przedświątecznym i najsilniejsze porywy wiatru będą występowały nocą z czwartku na piątek, sam piątek i również w sobotę
Nie znamy niestety trajektorii i głębokości niżu, a w tej sytuacji są to dwa kluczowe czynniki
Nie wiemy również dokładniej jak zachowają się systemy frontów atmosferycznych i gdzie będą mogły wystąpić konwekcyjne porywy wiatru a lokalnie
Wyczekujcie kolejny wpisów, kiedy to wyliczenia modeli będą już bardziej stabilne i będzie można więcej powiedzieć w tej sprawie. Najpewniej kolejny wpis na ten temat pojawi się 19 grudnia, kiedy to już sam niż powstanie
Grafika: wxcharst i icmmeteo.pl
Video
Nasz artykuł przeczytasz też w aplikacji
MONITOR BURZ na ANDROIDA i IOS
Grafika – DWD / EUMETSAT / weatheronline / Ogimet