W ostatnich dniach pojawiały się w naszym kraju większe opady śniegu. Mimo tego śnieg szybko się roztapiał. Przyczyną tego jest wysoka jak na koniec grudnia temperatura. Zupełnie inaczej jest na północy Półwyspu Skandynawskiego, gdzie miejscami temperatury spadają poniżej -30 °C.
Arktyczne mrozy na Półwyspie Skandynawskim
Północna Skandynawia od kilku dni zmaga się z bardzo niskimi temperaturami. Na płaskowyżu Finnmark, między Kautokeino i Karasjok, temperatura spadła w niedzielę do -35°C. Prognozy na nadchodzący tydzień pokazują anomalię temperatury na nadchodzące dni niższe 10°C względem okresu referencyjnego 1961-1990. Najzimniejszym miejscem jak do tej pory jest Nikkaluokta w pobliżu Gällivare w Norrbotten. Tam temperatura spadła do -36 °C.
Zaskoczenie jest tym większe po poprzedniej jesieni, kiedy to meteorolodzy donosili o najgorętszym październiku i początku listopada, jaki kiedykolwiek zmierzono na Półwyspie Skandynawskim. Średnia temperatura wynosiła 6,7 °C powyżej normy w całej Arktyce.
Silne mrozy ogarniają również najbardziej wysunięte na północ wybrzeża Norwegii. Tam wody arktyczne są wolne od lodu dzięki temu, że płynie Prąd Zatokowy. W Kirkenes, na granicy z Rosją, termometry w sobotę wskazały -25°C.

Chaos logistyczny na Północnej Drodze Morskiej
Silne mrozy zaskoczyły też Rosjan. Statki załadowane kilkoma tysiącami ton towarów nie były w stanie dotrzeć do osiedli wzdłuż rosyjskiego wybrzeża Arktyki. Powodem było zamarzanie morza na tak zwanej Północnej Drodze Morskiej. Na pomoc uwięzionym statkom musiały przybyć lodołamacze. Wśród obiektów czekających na sprzęt jest pływająca elektrownia jądrowa w Pewek.
