Niż Ilona
Niż Ilona z centrum nad wybrzeżami Norwegii przemieszcza się w kierunku Rosji zachodniej pogłębiając się. W jego centrum ciśnienie wynosi teraz 986 hPa. W poniedziałek centrum niżu dotrze nad Moskwę a ciśnienie wyniesie 984 hPa. Pojawi się w poniedziałek dość duży gradient ciśnienia nad Polską. Na północnym wschodzie 1006 hPa a na południowym zachodzie 1016 hPa co wpłynie na prędkość wiatru.
Silniejsze porywy wiatru na wschodzie
Centrum niżu Ilona będzie dalej, niż wcześniej zakładały prognozy. Dzięki czemu prognozowany wiatr też będzie słabszy. A będzie wynikać z tego, że zaostrzy się też gradient ciśnienia nad Polską.
W poniedziałek od rana wiatr będzie się wzmagał na północy i wschodzie Polski, osiągając do 60 km/h. Silniejszy wiatr na wybrzeżu, a następnie na północnym wschodzie Polski. W porywach do 70 km/h.
Apogeum przypadnie na godziny popołudniowe, gdzie na północnym wschodzie miejscami powieje do 80 km/h. Silny wiatr wieczorem zacznie opuszczać Polskę.
Gdzie te zapowiadane wichury?
Niektóre media bardzo mocno zaczęły podkreślać nadejście i uderzenie w Polsce cyklonu w poniedziałek. Tak się nie stanie. Prognozy długoterminowe stały się dobrą pożywką do serii clickbajtów żerujących na liczbie wyświetleń.
Niezbyt znaczące opady
W związku z przechodzeniem niżu pojawi się w poniedziałek nad Polską front chłodny. Wejdzie nad ranem od północy Polski. Będzie on dość słaby. Opady deszczu jeszcze wczoraj były widziane nieduże na północnym wschodzie. W nowych aktualizacjach są już jednak wykluczone. Z upływem dnia front przemieszczać się będzie na południe.
Tam też zostanie zablokowany i będzie falować nad południem Polski. Opady powinny się pojawić we wtorek.
Ochłodzenie
W poniedziałkowe popołudnie temperatury wzrosną do 14-18 stopni Celsjusza. Jednak front chłodny przemieszczający się od północy znów będzie wypierać to ciepłe powietrze. Wymiana powietrza poskutkuje znaczącym ochłodzeniem.