Po 38 latach przebudził się największy tarczowy wulkan na świecie Mauna Loa na Hawajach. Hawajczycy z obawami obserwują, jak wulkan wyrzuca z siebie lawę, pył i szkodliwy dym.
Wybuch wulkanu Mauna Loa
Początek erupcji wulkanu Mauna Loa na Hawajach nastąpił w niedzielę około godziny 23:30. Wtedy to zauważono wypływającą lawę z krateru wulkanu. Pojawił się też rój trzęsień ziemi, który świadczył o początku erupcji. Z tego, co do tej pory wiadomo, na razie nie zagraża ona mieszkańcom sąsiadujących miast i wiosek. Wydano natomiast ostrzeżenia przed pyłami i oparami znajdującymi się w powietrzu.
Mauna Loa
Mauna Loa wznosi się na wysokość 4169 m nad Oceanem Spokojnym. Jest częścią łańcucha wulkanów, które utworzyły wyspy Hawaje. Ostatni raz wybuchł w marcu i kwietniu 1984 roku. Strumień lawy dotarł do odległości 8 km od Hilo – największego miasta na wyspie.
Hawajska agencja Zarządzania Kryzysowego poinformowała, że utworzyła 2 duże miejsca ewakuacji na wyspie w ramach ostrożności. Jednak podkreślano również, że nie ma oznak tego, że lawa zagrozi zaludnionym obszarom. Stąd do tej pory nie wydano żadnych nakazów ewakuacji.